lechowski[17.09.2010] Jakub Lechowski, znany radomszczański fotografik, opowiadał o tym, jak i gdzie wykonywał zdjęcia, które znalazły się w wydanym niedawno albumie „Moje Radomsko 1958 – 1983”. Jakuba Lechowskiego można nie znać osobiście, z pewnością jednak wielu radomszczan zna go z widzenia. Nietrudno bowiem zauważyć, jak cichy i raczej małomówny, za to praktycznie zawsze z aparatem na szyi, chodzi po ulicach naszego miasta, szukając kolejnego obiektu do uwiecznienia. A że robi to już od wieli lat, to i zebrał się całkiem pokaźny zbiór prac, które niedawno ukazały się w albumie „Moje Radomsko 1958 – 1983” wydanym przez Fundację Inicjatyw Kulturalnych w Radomsku. Album zawiera fotografie Radomska z różnych okresów. Zobaczyć można miejsca, których już nie ma, a także te, które dzisiaj wyglądają trochę, trochę bardziej lub już zupełnie inaczej niż kiedyś. O tych miejscach, a także o tym, a w jaki sposób powstawały te kadry autor opowiadał w środę 15 września w Miejskiej Bibliotece Publicznej, gdzie odbyła się promocja jego albumu. Spotkanie, na które przyszła liczna publiczność, wśród której były osoby dobrze znające Jakuba Lechowskiego, jak i ci, którzy chcieli go poznać bliżej, prowadzili Mirosława Łęska, prezes FIK-u oraz Jacek Łęski. (jk)